czwartek, 1 maja 2014

Cherr i pierwszy plenerek.

Witam ponownie w moich skromnych blogowych progach. Dziś kompletne szaleństwo . Mała Cherr w plenerku. Nie  mam Karo,Lili ani Ani wszystkie są na wyjazdach.  Karo i Lili leniuchują u Anetki , a  Aneczka pojechała do Katowic odwiedzić pewną młodziutką fankę Sarę. Właścicielkę uroczej Emmy kiedyś Wam ją przedstawiałam. Oczywiście pozdrawiam serdecznie Sarę. Zostałam więc z Cherr i dziewczynkami Anetki. Milka była już gwiazdą poprzedniego postu, a Cherr ubrana od tygodni w strój jaki jej przyszykowałam i czekała na zdjęcia i się doczekała. Troszkę ciężko było wybrać fotki. Są i mamy  i moje. Mamy to wiadomo które stwierdziła, że ma większą lakę do zdjęć wrrrrr.

To może najpierw mamy zdjęcia . Przygotowywania do sesji . Jej zaplecze nie wiem jak to nazwać . Ukryty aparat :)))) mojej mamy.






I wyniki tej gimnastyki . Oto mała Cherr . Kochany rudzielec.


Tu widać jej makijaż dużo dokładniej niż wcześniej naprawdę jestem z niego dumna.






Mała ma na sobie sukieneczkę z  dwuwarstwowym dołem . Przewiązaną paseczkiem z czerwonej wstążeczki ozdobionym koralikiem. Rajstopki z tego samego materiału co góra sukienki oraz płaszczyk . Niebieski w białe kropeczki z imitacja zapięcia na czerwone guziczki pasujące do kwiatuszków na sukience. Z aplikacją żyrafki oraz kapturkiem :) Całość uzupełniają buciki od mimiwoo.

A to już taty sprawka . Posadził sobie ją na kolanie i sam ja ułożył. I jak tu zdjęcia nie zrobić. :)))))

A to nakaz mojej mamy :))) posta nie pozwoliła mi wystawić bez tego zdjęcia na końcu. Pozdrawiam Was serdecznie razem z mamą.



33 komentarze:

  1. widzę, że cała rodzinka zaangażowana w lalkowy temat :) fajnie :) zdjęcia wyszły przecudne, słoneczko i zielen wokół tylko podkreśliły urok tego skrzata :) ubranko rewelacyjne, piękne zestawienie błękitu i czerwieni :)sama nie wiem czy bluza fajniejsza, czy sukienusia...no i dopracowane w kazdym calu, jak zawsze :) Cherr wyglada jak taki zadziorny przedszkolaczek :) ah jak fajnie będzie ja u siebie goscić :)
    buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ją lubię w rudym wydaniu. Chociaż w króciutkich włoskach też ładnie wygląda i na młodszą. Tak mama i tato zawsze mi pomagali i z chęcią bawią się ze mną. Brat i siostra miedzy czasie na placu zabaw buszują :PPPP. Oj tak przyjedzie przyjedzie.

      Usuń
  2. Śliczne zdjęcia :) wszystkie :)) widzę, że nie tylko u mnie cała rodzina bierze udział w sesjach :) dzisiaj pomagała mi TEŚCIOWA ;) Strój maleństwa fantastyczny :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha...już widzę swoją teściową i jej komentarze :) zazdroszczę i pozdrawiam :)

      Usuń
    2. No ja się na temat teściowej nie wypowiadam bo jej nie mam :o . A ubranko hymm chyba jest moją najlepszą modeleczką nie wiem czemu jest malutka a najfajniej mi się na nią szyje.

      Usuń
  3. Piękne zdjęcia i mamy i Twoje :) Maleństwo cudnie wystrojone, wszystko pięknie uszyte i dopracowane w szczegółach jak zawsze :)
    A najfajniejsze, że cała rodzinka uczestniczy w sesji zdjęciowej :)
    Będąc na miejscu mamy też bym nalegała na zamieszczenie ostatniego zdjęcia :)))
    Pozdrowienia dla całej rodzinki :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje ja jak zawsze lubię jak moje lale wyglądają ładnie i czysto :))). Nie dopracowane ciuszki nie przechodzą przez kontrolę taty :)))))))

      Usuń
  4. Rany jaka ona słodka. Cudna buźka, piękny wiguś no i to ubranko, Gabi rewelacja :D A zdjęcia mamy fantastyczne. Dziękujemy mamie za dokumentację sesji :) Pozdrowienia dla rodzinki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak słodziak z niej. Nie umiem jej jeszcze ustawiać.To ciałko wymaga troszkę innego podejścia , ale urokiem zakrywa brak zdolności :)) w ustawianiu.

      Usuń
  5. Och, jaka ona jest urocza, taka kruszynka *.*
    Dziękuję za pozdrowienia od twojej mamy, pozdrów ją ode mnie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kruszynka mamy więc miała sporo do decydowania przy poście :))))

      Usuń
  6. Podziwiam kolejny raz jak ślicznie i z wyczuciem szyjesz dla swojej lalki. Urocze majówkowe zdjecia i ten wianeczek :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo za Pani wsparcie,a Tym bardziej witam na blogu .Wianeczek mama robiła , a siostra zbierała stokrotki :))

      Usuń
  7. Ładne zdjęcia, ale Cherr strasznie malutka! 0.0 A makijaż mi się bardzo podoba, pasuje do oczek ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest maleńka to lala wielkości Pukifee i Latii mają drobne różnice w kształtach ciałka.

      Usuń
  8. Piękna sesja, bardzo pozytywna :)

    Cherr wygląda cudownie, jej makijaż jest obłędny :D Bardzo bardzo mi się podoba :}

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z makijażu jestem bardzo zadowolona . W końcu to mała żywiczka i każdy taki przejęty do malowania takich laluń więc też się obawiałam. Lecz nie potrzebnie bo je maluje się chyba najlepiej ze wszystkich rodzai.

      Usuń
  9. Racja, makijaż jest obłędny, idealnie współgra z całością, po prostu małe słodziątko :>
    Fajnie, że prócz lalek pokazujesz również siebie, to rzadkie, ale i jednocześnie bardzo miłe wśród lalkowiczów... podobno upodabniamy naszych podopiecznych do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo i witam w moich skromnych progach bloga. Makijaż od początku był dobierany do rudych włosków. Musiał być mały rudzielec.Ja bardzo mało siebie pokazuje . Ostatnio mama własnie wpadła na taki pomysł bym się pokazała :))))) w trakcie przygotowywania posta.

      Usuń
  10. Jakie to maleństwo jest słodziutkie *.*
    cud, miód i orzeszki! Obie z mamą spisałyście się ma medal.
    No i jeszzw te malutkie ciuszki c:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciszki to moja pasja i wymagają wiele pracy , ale później radość posta jest o wiele większa.

      Usuń
  11. Maluszek jest świetny, a na niektórych zdjęciach wydaje mi się że macie zbliżone kolorki włosów. ;D Nadal podziwiam osoby które szyją takie malutkie cuda. :) Fajnie jak cała rodzinka wspiera i jest w tych tematach lalkowych. Moi rodzice też mi pomagają z tym że mój tata nie lubi jak zamawiam coś przez internet bo później się denerwuje jak paczka nie przychodzi i musi interweniować. :D Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj bardzo bym chciała mieć takie włosy mam świra na punkcie rudego. Jednak wracam do ciemnego brązu i staram się już nie kusić na rude.

      Usuń
    2. chyba już każdy na świecie lubi rudy kolor włosków ;)ja również jestem jego częścią:) jak tu nie lubić rudzielców?

      Usuń
  12. Jejciu,nie wiedziałam że Cherr jest taka malutka:) Myślałam że jest grubsza i wyższa:) ogólnie większa:)cherr piękna, a najbardziej podobało mi się ostatnie zdięcie z tobą :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to jest drobinka . W sumie teraz widzę ,że nie miałyście jeszcze porównania do innych lal by stwierdzić jaka ona duża. A jest ogromna ;) , ale urokiem jak dla mnie.

      Usuń
    2. no pewnie, ale ty jesteś ładniejsza:DDD

      Usuń
  13. Prześlicznie w tym stokrotkowym wianuszku!!!!
    Kochana, ty równiez jesteś piekna!!!!!
    Słonecznej majóweczki życzę!:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj dziękuje ślicznie . Jest mi bardzo miło. Pozdrawiam

      Usuń
  14. Oj, ty wiesz, co ja o tym twierdze :] Cherry to przeuroczy maluch, a ten plaszczyk mnie rozczula;) jest mega slodziutki :) i mini guziczkiii :} super!
    Sukienka z dwoch warstw to byl strzal w dziesiatke :) biala warstwa swietnie sie komponuje ze stokrotkami! :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Witaj Gabi!Bardzo mi się podobają zdjęcia które robiła Twoja mama.Mała Cherry jest bardzo fotogeniczna Ty oczywiście też.Ania ma się dobrze,zrobię parę fotek i Ci prześlę,moja Emi zmieniła trochę swój wygląd ciekawe czy Ci się spodoba?:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Sara 😊 jaka niespodzianka bardzo mila z resztą. Wyślij mi koniecznie zdjęcia. Na pewno mi się spodoba. Czekam buziaki dla Ciebie i mamy.

      Usuń