A teraz pracuję nad pokoikiem :)

Witam na początku miała być sypialnia :). Zrobiłam łóżko był stoliczek, fotelik co pokazałam w poście na samym początku . Jednak chęci na pokój dzienny rosły. I zaczynam realizować plan.Przed wczoraj zaczęłam sofę dla Mili . Szkoda, że nie zrobiłam zdjęcia . Wyszła straszna .Wczoraj pocięłam ją całą i następne podejście. I ta owszem bardzo mi się podoba. Co prawda paluchy poparzone klejem , ale co tam bez strat nic dobrego nigdy mi  nie wychodzi. Mam wiele zaległości by Wam pokazać. Szafa i komoda kupiona w Empiku już czeka na przeróbkę , ale to w następnym poście :). Po woli będę pokazywać wszystko , a na koniec efekt całości. Mam upodobania do niebieskiego wiec i sofka jest błękitna :) Mam nadzieję , że Wam się spodoba.Wykonana z gąbek kąpielowych i materiału. Dodatek to niebieska atłasowa wstążeczka. Całość uszyta i połączona klejem na gorąco, a nóżki sofy są z uciętego krążka z rur po materiałach tego u nas w domu nie brakuje :) . I zapomniałam mały dodatek pufka też z rury , ale ona będzie jeszcze poprawiana.

                                                        O to sofa własnego pomysłu.

Ozdobna falbana jest zawiązywana z tyłu .

 

               Chyba Mili jest zadowolona :))))) Na jej pokoik oddałam jedną z moich szafek na ubrania.



A tak w ogóle to jestem chora . Jakaś grypka się mnie nie bała.