Witam dziś stało się coś dziwnego. Zamówiłam sobie już jakiś czas temu malutką główkę do malowania :) . Wczoraj na statusie była już w moim mieście więc adrenalina rosła i niecierpliwość też. I przyszła paczuszka z Korei .. W końcu zbierałam pieniążki na maluszka.. Obitsu już do niej leci , butki wszystko i włoski czekają . Nawet oczka. .Paczuszka była bardzo duża jak na takie maleństwo w środku ( słowa mamy gdy odbierała paczkę ) . I jakie było nasze zaskoczenie gdy okazało się, że w paczce była cała lala . Umalowana , ale bez wiga i oczków. Szok i szok jest do teraz. Nie wiem co o tym myśleć. Pomyłka wiadomo , ale co dalej.Nie wiem nie mam pojęcia ... Jestem nadal w szoku . To zupełnie inny typ lali . To jest Lili jej fabryczne imię.
Oczka wig i ubranka pożyczyły jej Karo i Ania.
Wydałam 30 dolarów to dość spora pomyłka w wartości . I co dalej ...... ???? Ktoś na nią czeka , a dostanie moją maciupką główkę :o
a to niespodzianka! śliczna, taka mała Japoneczka :-)
OdpowiedzUsuńNiespodzianka i kłopot bo co ja mam teraz zrobić. Pojawiła się i co dalej mam ją zatrzymać???
Usuńtak..........nie ma wyboru ;( a może jest....? ale lalka śliczna,laleczka zmieniła adres...ponieważ uznała,że ty polubisz ją bardziej :) ja we wszystkim widzę coś dobrego c=
UsuńTo jak się pojawiła tak bez zapowiedzi chodzi na boso i jak ja teraz wyglądam :) .Co jak co , ale tego się nie spodziewałam . Adoptowana :) i koniec nie ma co myśleć bo i tak coraz bardziej mi się podoba. Reklamacja hymmm , ale ja wcale nie jestem niezadowolona raczej zaskoczona. :)))) Jak już mi większość radzi mam się cieszyć bo gift to gift .
UsuńMoże napisz do nich...lalka piękna :-)
OdpowiedzUsuńPewnie , ale nie mam zamiaru jej odsyłać znów na własny koszt.
UsuńWłasny koszt nie wchodzi w rachubę, to ich błąd. Za gapowe się płaci i niech oni płacą...możesz wysłać na koszt odbiorcy i przy tym się upiraj. A jak nie to niech Cię pocałują w nos ;-)
UsuńWłaśnie tego mi było trzeba powiedzieć Wam, a usłyszę coś co pomoże mi zrozumieć ten błąd.
UsuńJejku jak dla mnie jest śliczna *-* Sama bym taką nie pogardziła ^ ^''
OdpowiedzUsuńPomyłki się zdarzają, to jasne. Ciekawa jestem czy ktoś czeka teraz na tą kruszynę, czy po prostu pomylili przy zamówieniu.
Kurczaki, jest naprawdę urocza . _ .
Dzień kompletnie mnie zaskoczył. Powiem że na początku byłam zła . Najpierw to obitsu teraz ta piękność tylko tu szok taki ,że się nie da opisać.Teraz gdy już jest wieczór dostrzegam jej piękno. Choć to zupełnie inna lala od mojej gromadki.
UsuńMoje zdanie już znasz. Ale jak ona jest pięknie ubrana :))))
OdpowiedzUsuńRajstopki jej się podarły na pupie nie jej rozmiar. Mało co ciuszków moich pasuje na nią .Znam znam .
UsuńChyba za to promowanie Hujoo taka pomyłka bo to przecież tez Hujoo .
UsuńChyba tak :D
Usuńno i moje zdanie też znasz :) dzisiaj, kiedy szok już minął możesz ją sobie podziwiać, bo jest pełna uroku i zupełnie inna :)
OdpowiedzUsuńTak wiem Anetko znam Twoje zdanie :) . Zgadza się jest zupełnie inna , ale swój urok ma :)
UsuńLaleczka bardzo ładna i minkę ma nieco zbulwersowaną zaistniałą sytuacją ....
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa jak zachowa się nadawca .... Klasę firmy poznaje się po sposobie załatwiania takich właśnie spraw...
Nie lubię strasznie takich pomyłek. Moja koleżanka czekała kiedyś miesiąc na jeden t-shirt, po tym jak dwa razy przysłali jej nie właściwy. :/ Skontaktuj się może w nadawcą i wyjaśnij sprawę. Na pewno wszystko się ułoży. ;) Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńSzczerzę to ta pomyłka jest niesamowita i nie wiem czy tak szybko chciałabyś ją odesłać.
UsuńA ja bym nic nie pisała. Ich pomyłka. Jak dają,to brać ;) Ja też zamawiałam MNF Chloe bez makijażu,a dostałam z makijażem (70$ różnicy) To oni się pomylili - podejrzewam,że mają jakiś margines na tego typu błędy.Tak że ja bym nic nie odkręcała będąc na Twoim miejscu,tylko cieszyła się z pomyłki na moją korzyść ;-)
OdpowiedzUsuń:) witam i dziękuję za szczerą wypowiedź . Najchętniej też bym nic nie robiła w końcu to lalunia . Po przespanej nocy na spokojnie podchodząc do rzeczy myślę, że osoba która może otrzyma moja główkę zareklamuje bo jest nie zadowolona i otrzyma w końcu swoją lalę , a ja no troszkę ciężko mimo różnorodności lali być nie zadowolonym. Napisać mimo wszystko napiszę dla uspokojenia sumienia.
UsuńMi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPełna uroku. I jak fajnie ubrana.
OdpowiedzUsuńŚciskam kochana
Gabi - no jak to co robić? CIESZYĆ się!!!! :D fajna trafiła ci sie dziewuszka!
OdpowiedzUsuń:) :) :) a niby jestem 13 -tego urodzona . Taka kluseczka ale sympatyczna z niej lalunia.
Usuń:O ale jaja... Tego to jeszcze nie było :/ ja bym odesłała, bo nie mój typ lalki, ale jak ci się widzi, to nie widzę orzeszkód żeby sobie ją zatrzymac ;P :) ake ci sie dziwne rzeczy przytrafiaja! :O
OdpowiedzUsuńNatalko to też nie jest mój typ lali , ale im dłużej na nią patrzę tym widzę ,że ma to coś . Jeśli zostanie ze mną na pewno przejdzie metamorfozę i będzie w moim stylu :).
UsuńOj tak ja mam talent do takich sytuacji dziwnych. Zawsze mi się coś przytrafia już od bardzo dawna , ale sama nie jestem moja mama ma tak samo :)))))
UsuńW sumie racja - jak ją po swojemu zrobisz to będzie git ;) Talent do takich sytuacji dziedziczysz genetycznie :P ;}
Usuń:) chyba tak genetycznie . Sytuacje z nieba wzięte normalne . A mała Lili jest na obitsu :) pierwsza przymiarka wykonana .
UsuńLalka jest piękna. Ale zgadzam się - niekoniecznie ktoś musi na nią czekać, może tylko do Ciebie wysłali błędne zamówienie? Oj, szkoda byłoby taką oddać :(
OdpowiedzUsuńZgadzam się szkoda :)))
UsuńJejku ! Tak sobie myślę o Tobie i tej Laleczce i myślę .... Zostaw sobie ją !
OdpowiedzUsuńMoże to Ona sobie Ciebie wybrała ??? Przebyła szmat drogi - nie powinnaś ponosić kosztów przez cudze , "firmowe" bałaganiarstwo . Myślę, że mają to wliczone w koszty obsługi .
Ja zamówiłam kiedyś białego, ceramicznego kota a dostałam ... nawóz do kaktusów . Zapytałam, czy mam nim podlewać kota , jak wreszcie do mnie dotrze .....
Porządna z Ciebie Istotka , targana wyrzutami sumienia :) . Daj spokój - nie rób nic - dla firmy będzie to problem z księgowaniem
( tak mi sprawę wytłumaczył Mąż ) :):)
P.S.
UsuńPodobno taki zwrot pomyłkowo wysłanego towaru jest finansowo
dla firm bardzo kłopotliwy - bardzo tego nie lubią , wolą coś dosyłać :):)
Ciesz się laleczką - tak chciał los ! :)
Właśnie cały problem w tym ,że mnie męczy sumienie. Tylko ta cała reklamacja nie ma sensu :) patrząc na to ,że ja wcale nie jestem nie zadowolona.To nie Polska gdzie mogę sobie wysłać od tak i się dogadać. To w końcu szmat drogi . Wysyłać na swój koszt to też nie tania sprawa, a na ich koszt i nie odbiorą i znowu ja zapłacę. A ta lalunia tak targana po pocztach eh . Nie............. zostanie ze mną :)
OdpowiedzUsuńSumienie już wystarczająco Cię wytarmosiło .:) Z tego co słyszałam , odesłanie lalki naprawdę nie ma sensu , to kłopot
Usuńi dodatkowe koszty i dla Ciebie i dla tamtej firmy .
Czekam na następne zdjęcia nowej piękności :):)
p.s mam taką samą podkładkę z pieskiem xD
OdpowiedzUsuńPierwsze szokowe zdjęcie nawet nie zauważyłam że będziecie podziwiać moje pokiereszowane biurko :)))) . Podkładka jest super , ale już dość zmęczona . :))))
Usuń;)
UsuńJa tam bym z tego nie robiła problemu i się nie zamartwiała-ich strata, a ty masz przynajmniej piękną panienkę ;-)
OdpowiedzUsuńMoje sumienie jest takie troszkę dziwne , ale już mnie przekonałyście :)))))) Zostaje
UsuńNiesamowita pomyłka, z jednej strony fajnie z drugiej ktoś na nią czeka. Odsyłać na własny koszt nie ma co, skontaktuj się z nimi, może coś się wyklaruje.
OdpowiedzUsuńGabi to oni jako firma się pomylili. Jeżeli męczy Ciebie sumienie to napisz do nich jaka wynikła sytuacja i zapytaj jaką mają propozycję. Poczekaj na ich odpowiedź. Może się okazać że doślą samą głowę i lalkę zostawisz jako zadośćuczynienie za ich pomyłkę (możesz zwalić na to że czekałaś na głowę którą miałaś malować dla klientki,poniosłaś koszty a klientka zrezygnowała jak zobaczyła co przyszło w paczce). Jak by chcieli zwrotu to upieraj się że to jest możliwe ale tylko na ich koszt (przeważnie mają to w nosie i towar zostaje u klienta a firma wrzuca pomyłki w koszty). Lalka jest piękna i do Cibie należy decyzja czy chce się Tobie bawić z firmą czy zostawisz lalkę nie piszą do nich o tym co zrobili.
OdpowiedzUsuńP.S
Sama bym taką pomyłkę chciała :) :) :)