Już nie długo Zosieńka wraca do domku to przed ostatnia noc u Ani . Słodki łobuziak . Troszkę je podglądałam. Grzecznie ubrały się w piżamki i wieczór przysłonił ich pokoik swoja ciemnością .
Na Ani szlafmyce brakło mi materialu. To też wyszedł pomysł na sepię. Nie widać kolorystyki choć te kwiatuszku są śliczne różowo niebieskie eh. Oj tak Ani będzie jej brakowało łobuza . Podziwiam Cię że tak Ci pięknie idzie szycie dla elfów. To jest strasznie trudne. Anula już niedługo będzie miała towarzystwo młodszą siostrę. :).
będą miały dziewczyny co wspominać a Anula mnóstwo do opowiedzenia siostrze :) mam nadzieję, że jeszcze nie raz się odwiedzą, odległość to jak rzut beretem :) zdjęcia w sepi rzeczywiście sprawiają wrażenie wieczornych, fajny efekt :) piżamki odjazdowe, pościel zresztą też, a czapy przypomniały mi żwirka i muchomorka, bajkę mojego dzieciństwa :) nie powiem, bo troszkę się za Zosią stęskniłam :) buziaki :)
Zosia już w domu przy wielkim kochającym serduszku swojej Pani :) . Mam jednak nadzieję ,że będzie nas odwiedzać.W końcu nie jest nam potrzebna poczta na mały post zawsze może wpaść łobuzek.
Taki mały pożegnalny pościk Zosi , ale myślę ,że jeszcze nie raz zagości u nas . Może i sprawię jej koleżankę w jej wieku :PPP. By nie było jej smutno i nudno . Wiadomo Ania starsza nie to samo co brzdąc.
Awwww :) Dobranoc :)
OdpowiedzUsuńwow! jak pięknie zupełnie jakby były kochającymi się siostrami,emanuje od nich wspaniałe ciepełko -super fotki
OdpowiedzUsuńBardzo się polubiły. Bardzo fajnie się z nimi pracuję. Chciałabym zakupić takiego maluszka, na razie szycie mnie przeraża strasznie nie radzę sobie.
UsuńRany jakie słodkie foty. Anulka chyba będzie bardzo tęsknić za maleństwem. I jakie mają piżamki, a te szlafmyce :)))
OdpowiedzUsuńNa Ani szlafmyce brakło mi materialu. To też wyszedł pomysł na sepię. Nie widać kolorystyki choć te kwiatuszku są śliczne różowo niebieskie eh. Oj tak Ani będzie jej brakowało łobuza . Podziwiam Cię że tak Ci pięknie idzie szycie dla elfów. To jest strasznie trudne. Anula już niedługo będzie miała towarzystwo młodszą siostrę. :).
UsuńTak też jej ładnie :) Czekam na siostrzyczkę:)
UsuńZdjęcia są śliczne :3
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że już niedługo zobaczymy tutaj młodszą siostrę Anuli :D
Uwielbiam sepie a teraz przynajmniej imituje wieczór :). Dziękuje,że mnie odwiedzasz. Myślę,że Ania jeszcze z dwa tygodnie poczeka.
UsuńJakie słodkie. Zdjęcia bardzo ładne:) Dobranoc:):):))
OdpowiedzUsuńDziękuje ślicznie i oczywiście pozdrawiam bardzo cieplutko.
Usuńbędą miały dziewczyny co wspominać a Anula mnóstwo do opowiedzenia siostrze :) mam nadzieję, że jeszcze nie raz się odwiedzą, odległość to jak rzut beretem :) zdjęcia w sepi rzeczywiście sprawiają wrażenie wieczornych, fajny efekt :) piżamki odjazdowe, pościel zresztą też, a czapy przypomniały mi żwirka i muchomorka, bajkę mojego dzieciństwa :) nie powiem, bo troszkę się za Zosią stęskniłam :)
OdpowiedzUsuńbuziaki :)
Zosia już w domu przy wielkim kochającym serduszku swojej Pani :) . Mam jednak nadzieję ,że będzie nas odwiedzać.W końcu nie jest nam potrzebna poczta na mały post zawsze może wpaść łobuzek.
UsuńJakie słodkie te laleczki i zdjęcia ! Aż się ciepło na sercu robi :):)
OdpowiedzUsuńTaki mały pożegnalny pościk Zosi , ale myślę ,że jeszcze nie raz zagości u nas . Może i sprawię jej koleżankę w jej wieku :PPP. By nie było jej smutno i nudno . Wiadomo Ania starsza nie to samo co brzdąc.
UsuńSłodziutkie dziewczynki, pewnie będą tęsknić :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :http://alakonda223.blogspot.com/
Już za sobą tęsknią ,a na pewno Anula.
Usuńuroczo razem wyglądają :)
OdpowiedzUsuń