czwartek, 6 lutego 2014

W końcu się udało ! koszula z kołnierzykiem :)))

Witam w końcu udało mi się uszyć koszule z kołnierzykiem . Męczyłam ją już od jakiegoś czasu , ale mi nie wychodziła. Na początku była biała , ale jej biel z racji , że szyję z tkanin z odzysku nie była już taka jaką bym chciała. Wpadła mi w ręce stara farbka do ubrań w kolorze łososiowym . Wyszła taka herbaciana , ale kurczaczki na zdjęciach nie mogłam uchwycić.Wyszło jak wyszło  jestem zadowolona bo haft został biały z racji ,że jest syntetyczną nitką robiony . Jestem mega zadowolona z tej stylizacji Anuli . Torba z moich starych glanów . Czerwona lakierowana ( zdjęcia zabrały kolorystykę strasznie )  . Jak mi ich było szkoda :( , ale się po rozklejały strasznie , a ja uwielbiam glany. Zakolanówki chyba mam na ich punkcie świra sama w nich chodzę :) . Oczywiście szorty .Przerobione z jakiegoś starego ubranka Barbie chyba :/ .Czapa smerfetka by dopełnić stylizację. Koszula zapinana na guziczki od Agniesi kolor idealnie się dopasował. A malutka Zosia też ma coś nowego. Zrobiłam jej opaskę z drucika i wstążeczki i tuniczkę z mini naprasowanką , które sama sobie robię na drukarce .Rajstopki podstawa oczywiście w paseczki . Szukam w dalszym ciągu jakiegoś ciekawego elastycznego materiały na rajstopki.A o to efekty mojej pracy i bardzo żałuję , że nie mogłam wydobyć lepszej jakości.

Jestem bardzo zadowolona :)))))



Anula: Zobaczcie jaką ładną torbę dostałam od Gabi .


Zosia : Pokaż . Też chcę zobaczyć , a może chowasz tam cukierki .



Zosia : Jak nie ma cukierków to może chociaż przymierzę czy mi pasuje.



Anula : Chodź mały łobuzie może pójdziemy na spacer.


Anula : Mała cwaniara .Czy ty mnie papugujesz :)))))))) ???




Anula : Przesyłamy buziaki i idziemy na spacer.


Na koniec troszkę zdjęć w sepii bardzo je lubię , ale nie zawsze można wszystko pokazać.










I moje ukochane glany :( buuuuu. Zdjęcie robione na przerwie w mojej szkole :))

Przypominam o konkursie karnawałowym nadal czekam na Wasze zdjęcia :) . Buziaki Gabi.

30 komentarzy:

  1. piękna ta koszula! z tym haftem wyszło rewelacyjnie a i torebka pierwsza klasa! pięknie Ci idzie szycie, gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję nie spodziewałam się że to farbowaniu będzie taka fajna.

      Usuń
  2. No Gabrysiu jesteś bardzo zdolna, co kreacja to trudno oko oderwać :)
    Śliczna koszula i cała stylizacja Anuli, a torebka...super miniaturka :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem strasznie zadowolona z efektów teraz już wiem jak to szyć :)) pewnie będzie ich więcej . Staram sama sobie podnosić poprzeczkę . Lubię to robić poprawia mi to humor. Oj tam zdolna ćwiczę cały czas .

      Usuń
    2. Ćwiczenia czynią mistrza, ale trzeba mieć to coś, dryg, wyobraźnię i zdolności.
      Tobie nie brakuje niczego z tych rzeczy. Młodziutka, zdolna i kreatywna do tego bardzo sympatyczna :)
      Choć nie jesteś długo na blogu zobacz ile sobie zjednałaś naszych sympatii.
      Ja Ci bardzo kibicuję :)))

      Usuń
    3. Bardzo bardzo dziękuje, aż nie wiem co napisać. Jest mi bardzo miło...

      Usuń
  3. Jak zwykle przepiękne ciuszki uszyłaś :) Koszula to mistrzostwo :D A torebka jest bajeczna :)) moja teściowa oddaje mi swoje stare torebki abym mogła z nich coś uszyć...tylko, że ja szyć nie umiem :(
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  4. ;) ja co znajdę to chowam ,albo wycinam kawałek materiału ,a resztę wyrzucam bo się robi niezły zbiór .Wór stoi i szpeci mi pokój :( ,no ale kiedy szkoda wrrr wyrzucić. Mi się marzy czarna i żółta lakierowana dla Ani torebka. Torebki się dość prosto szyje i szybko efekt cieszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety ani żółtej, ani czarnej lakierowanej nie mam :/ mam wściekłą czerwoną lakierkę, zwykłą brązową i jakąś jasno brązową...z czerwonej chciałam uszyć jakieś spodenki, ale jeszcze się nie odważyłam ;)

      Usuń
  5. łał no rewelacja ! Bardzo fajny efekt z tym farbowaniem, tzn że nici pozostały białe. I podziw za kołnierzyk i super detale na szortach :) A torebka to majstersztyk...że Twoja maszyna przeszyła skórę to szok...moja daje radę tylko przy ręcznym kręceniu kółkiem. Piękna sprzączka dekorująca torebkę. Anula to strojnisia :) Dochodzę do wniosku, że pasuje jej dosłownie każdy kolor :) A Zosia uroczy maluch w tej tuniczce :) Naprasowanki świetnie upiększają nawet zwykłą tkaninę. A na rajstopki nadaje się materiał z koszulek, ale tych z domieszką włókna elastycznego, bo bawełna raczej na getry tylko, i oczywiście z rajstopek czy zakolanówek dziecięcych.
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Anetko to lakierek nie jest taki gruby . Ciężko po prawej bo spycha strasznie , ale po lewej szybko się szyje. Tak ja lubię te bezszwowe koszulki na rajstopki . Są najlepsze , ale ciężko je dostać we wzorki.Zosi trzeba było coś wy myśleć bo szycie mi idzie ni jak na razie więc ma Myszkę :))))). Nie każda naprasowanka wygląda fajnie mam tylko biały papier termo .Buziaczki:))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, mój rozumek nie ogrania, że można tak pięknie szyć :D Wielkie zazdro, bo nie dość, że Anula taka śliczna, to jeszcze ma boskie ciuszki :D
    A torba to już zupełnie wymiata, sama bym taką chciała ;w;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) szalona :) Anula to mój skarb faktycznie ,a szyć się uczę z każdą nową sztuką.

      Usuń
  8. O JAAAAAAAAAAAAAAAA!!!Jaka cudna koszula!!! a ta torba!!!!!!!!!!

    glany to to co zawsze kochałam! :P teraz też noszę,ale mam ciemnoniebieskie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) to chyba zaskoczenie to o jaaaaaaaa :P cieszę się , że się podoba moja koszulka. . Glany odkupie na wiosnę koniecznie znów czerwone.

      Usuń
  9. Koszula wyszła przepięknie! Jestem pod ogromnym wrażeniem :) Torba taż jest cudowna!

    OdpowiedzUsuń
  10. Zosia to taka trochę zmora się wydaje ^-^ Mimo wszystko jest słodka. A twoja Anula jest najlepsza. Nigdy nie przekonałabym się do Hujoo gdyby nie ona, a teraz przyznam, że perspektywa posiadania takiej laleczki jest niezwykle kusząca. Może kiedyś... Ubranka - pierwsza klasa. Zazdroszczę takich umiejętności. Piękna koszula. Bardzo mi się podoba. Też lubię zakolanówki, mimo że sama zazwyczaj nie noszę. :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zosieńka kochana może czasem łobuz,ale ja wiem czemu ;) tak jakoś jak moja młodsza siostra. Wszędzie musi być, wszystko pomacać . Samo tak jakoś wyszło. Foszki są super ♡.♡. Hujoo chciałam już jako pierwszą lale, ale widziałam jako początkująca ,że nie za bardzo je lubią lalkarki to się wycofałam. Tylko , pierwsza myśl prześladuje i musiałam ją mieć obowiązkowo . I jest moja Anula.

      Usuń
  11. Super ta koszula, ale glany kochana, rewelacyjne:) Dziękuję za Twoje odwiedzinki u Mnie, zawsze zostawisz miłe słowa:) Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo Twoją kuchnie to każdy powinien odwiedzić :) pozdrawiam Gabi.

      Usuń
  12. Sam talent, nie wierze że na początku ci nie wychodziła. c: Świetna koszula! :3

    OdpowiedzUsuń
  13. heeeeee pewnie , że nie sporo zaczęłam i nie skończyłam . Nie bardzo lubię tkaniny :(((

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna jest ta koszula, mnie jakoś do głowy jeszcze nie przyszło co by koszulę uszyć, ale jak Ty mówisz, że miałaś z tym spore problemy to co by było ze mną xD

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuję , nie radzę sobie z taniną . Te niteczki coś się nie doszyję, popruje wrrrr . Dzianina zdecydowanie takkkkkkkk.

    OdpowiedzUsuń
  16. AAAAAAWWWW! Jak dłużej będę tu zaglądała, to tym bardziej będę baraniała i się uzależniała od ciebie i twoich wyrobów!!!! :O Mega świetny komplecik dla Anuli! Ta torebka niesamowita, a koszulka z kołnierzykiem, to o mój boże pokłony, dla mnie czarna magia :( Cudowneee!!! A glany, ahhhhh zazdroszczę! Ja to mam jakiegoś mega świra na punkcie glanów i gorsetów xD Na chwilę obecną mam tylko butki a'la Martensy, na firmówki z metką martensową lub glaniochy się przymierzam! AAAAAh, ale to wszytsko jest śliczne, no nie mogę patrząc na Anulę i te zakolanówki! Serio, pokłony i brawa!!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Gabi, jak zwykle ubranka świetne, naprasowanka i torebka ... Kołnierzyk to zmora, ale ty poradziłaś sobie pierwsza klasa. A na szycie rajstopek polecam, dziecięce rajstopki. Mają często takie malusieńkie wzorki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Koszula to część mojego projektu na stocowe ubranko mojej niespodzianki musiałam podjąć się uszycia przed premierą :) nowej damy. Marzą mi się tycie serduszka albo kwiatki :) na rajstopki. Chyba tak muszę udać się do sklepiki, ale póki co zero kasy wydałam wszystko co zarobiłam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Naprawdę wspaniale szyjesz! :D Ta torebka jest przecudna. A Anula jak zwykle śliczna. ^_^

    OdpowiedzUsuń