czwartek, 21 marca 2019

Wieki mnie tu nie było.

Nie wiem czy kto kolwiek jeszcze tu zagląda.... Wieki mnie tu nie było, ale jedno jest pewne jest to mój pamiętnik lalkowy i nigdy nie zniknie. Dwa lata to bardzo długi okres w moim życiu, a tym bardziej przerwa w blogu. Ciężko będzie nadrobić straty, więc nie będę tego robiła....

 Poprostu zacznę jak by nigdy przerwy nie było.
Maluje i szyję nadal .To się nie zmieni. Z powodzeniem prowadzę grupę lalkową na fb i chyba to ona mnie pochłonęła bez reszty. Może... źle wapomnienia nie pozwalały mi tu wrócić . Nie wiem...

Pewne jest tylko jedno nadal zajmuję się lalkani z taką samą pasją jak i 6 lat temu.  Nie mam się co tłumaczyć z tak długiej przerwy więc zostaje mi tylko wstawić parę moich prac.












I wiele, wiele innych, ale mam nadzieję, że się na tyle zmobilizouję i dam radę systematycznie prowadzić bloga.
pozdrawiam Gabi.

środa, 5 października 2016

Lenka i jej moda



Witam dziś parę zdjęć mojej Lenki. Pokaże Wam parę ubranek mojej produkcji. Maluszek był też u fryzjera :) . Coś mnie podkusiło i obcięłam jej włoski i nie żałuję. Z nowinek to chyba tylko to ,że Zuza znalazła nowy domek i już nie długo jedzie do nowej właścicielki. Mam też następne lale do malowania i stylizacji , ale to w innym razem. Wysłałam też do domku lalki Pani Ingi uzbierało się ich troszkę , bo aż sześć. Zrobiłam trzy nowe , ale nie zdążyłam za bardzo porobić im zdjęć , ale nic straconego pewnie dostane od właścicielki, to się pochwalę. Zatem zapraszam na obejrzenie paru fotek z Lenką w roli głównej.














I zdjęcie grupowe na, którym jest cała moja praca. Gościnnie tylko Talia i Mia Agnieszki , a tak wszystkie lale stylizowałam i malowałam osobiście.

Buziaki GABI.


sobota, 17 września 2016

I co teraz ?



Obiecałam i dotrzymam słowa.  Tak więc historię Kornelci Wam odpowiedziałam.  Maluszka kupiła Pani Inga. Ja ją oddałam tylko dlatego iż zamówiliśmy drugą Bonnie czystą.  Miała być dla mnie. Między czasie zdecydowałam,  że nie zostawię jej sobie i sprzedam czystą.  Tak, ale ja to wariat postanowiłam ją zrobić i zonk. Zobaczcie sami co wyszło.  Mam już chętnych na to maleństwo,  tylko co postanowić ???  Tego sama nie wiem. Przedstawiam jeszcze ciepłą Pukifee Bonnie Renesme.






Na deser taka śmieszna istotną.  Bardzo mi się podoba. 

Lenka i Renesme razem są słodkie:) .

Buziaki Gabi.